Doktor i rycerz Maryi

W dziejach Kościoła możemy wskazać wielu teologów poruszających tematy związane z osobą Matki Jezusa z Nazaretu, jednak niewielu spośród nich zyskało sobie tytuł Doktora Maryjnego. Takim właśnie teologiem był św. Bernard z Clairvaux, opat cysterski, którego w ikonografii często przedstawia się w postawie klęczącej przed Maryją, doznającego niezwykłej mistycznej łaski zwanej lactatio – karmienia mlekiem wytryskującym z piersi Matki Bożej. Trudno o bardziej intymny obraz głębokiej duchowej więzi łączącej Maryję z jej czcicielem.

Bernard z Clairvaux urodził się na terenie dzisiejszej Francji w 1090 roku. Przyszedł na świat w rodzinie rycerskiej. Jego bracia obrali właśnie taką drogę życia, on zaś został przeznaczony przez rodziców do życia duchownego. Mając ponad dwadzieścia lat, wstąpił do zakonu cystersów. Zakon ten powstał w wyniku dążeń do odnowienia życia mniszego w duchu wierności Regule św. Benedykta. I choć za założycieli cystersów uważa się św. Roberta z Molesmes, św. Albertyka i św. Stefana Hardinga, to do rozkwitu nowego zakonu najbardziej przyczynił się właśnie św. Bernard, który osobiście założył niemal 70 klasztorów, a za jego czasów powstało ich ponad 300. Do tak prężnego rozwoju nowego zgromadzenia w dużej mierze przyczynił się talent oratorski św. Bernarda. To dzięki niemu obdarzony został przydomkiem Doktora MiodopłynnegoDoctor Mellifluus. Nieprzeciętne zdolności Bernarda potwierdzają także spisane przez niego dzieła. Można znaleźć wśród nich teksty o charakterze doktrynalnym, moralnym, mistycznym i ascetycznym, homilie, listy i utwory poetyckie. Spisane przez niego pouczenia adresowane do mnichów i duchownych odsłaniają wciąż aktualne bolączki Kościoła.

» Read more

Nałóg grzechowy

„Gdy pierwsze występki unikną straszliwego wyroku Bożego, szuka się nowych rozkoszy; te zaś uwodzą coraz bardziej. Rozbudza się pożądanie, rozum popada w stan uśpienia, a nałóg zacieśnia pęta”. W taki sposób św. Bernarda z Clairvaux (1090-1153) w traktacie O stopniach pokory i pychy (XXI. 51. Pisma 2, WAM, Kraków 1991, s. 83-84) rozpoczął rozważania o nałogu grzechowym, który jest ostatnim z dwunastu poziomów pychy. U człowieka, który znalazł się na tym poziomie, umiera bojaźń Boża, a jej miejsce zajmuje pogarda.

» Read more

Swoboda grzeszenia

„Drogi, które ludziom wydają się dobre”, w końcu doprowadzą człowieka „do otchłani piekła, czyli do nienawiści Boga”. W taki sposób św. Bernard charakteryzuje jedenasty stopień pychy, czyli swobodę grzeszenia. Słowa te mogą wywoływać sprzeciw, gdyż wiele rzeczy, które ludziom wydają się dobre, odpowiadają woli Bożej wyrażonej tak w naturze, jak i w Objawieniu. Co zatem mógł mieć na myśli  średniowieczny mistyk? 

» Read more

Dziesiąty stopień pychy: bunt

Lektura traktatu O stopniach pokory i pychy autorstwa św. Bernarda z Clairvaux (1090-1153) przy stopniu dziesiątym skłania czytelnika do refleksji nad kwestią buntu. Biały Opat postrzega bunt jako wyraz pogardy okazywanej przez mnicha względem przełożonego, którego przecież powinien szanować ze względu na miłość Boga.

» Read more

Kłamliwe wyznawanie grzechów

Publiczne wyznawanie win w pewnych sytuacjach może być niezbędne. Czasem jednak może być bardzo złudne. Skąd mamy wiedzieć, czy skruszony winowajca bijący się w piersi na oczach ludzi nie jest tak naprawdę aktorem, który chce ocalić resztki dobrej opinii na swój temat? Takie niebezpieczeństwo w publicznym przyznawaniu się do grzechów dostrzegł św. Bernard z Clairvaux (1090-1153) i opisał je jako dziewiąty z dwunastu stopni pychy.

» Read more

Obrona grzechów

Każdy z nas, niezależnie od obranej drogi życiowej, wezwany jest do doskonalenia się w naśladowaniu Boga, który jest Miłością. O miłości można powiedzieć wiele. Św. Paweł Apostoł naucza między innymi, że „miłość nie unosi się pychą” (1 Kor 13, 4). Jednym z przejawów pychy jest odrzucanie krytyki i obrona popełnianych grzechów. Temat ten poruszył św. Bernard z Clairvaux (1090-1153), opat cysterski, wybitny teolog i Doktor Kościoła w dziele O stopniach pokory i pychy (WAM, Kraków 1991). Opisał ten problem jako ósmy z dwunastu stopni pychy.

» Read more

Św. Benedykt i jego drabina do nieba

Sam wolny od pokus, słusznie mógł innych uczyć cnoty – tak pisał św. Grzegorz Wielki o św. Benedykcie z Nursji, którego wspominamy w liturgii Kościoła 11 lipca.

Idąc za przykładem Benedykta, wielu porzuciło świat, by – jak dodaje św. Grzegorz – powierzyć się jego kierownictwu. Do dziś znajdują się ludzie, którzy czynią podobnie, wybierając formę życia zakonnego, opartą na Regule napisanej przez Benedykta. Ważną jej częścią jest rozdział poświęcony stopniom pokory. Dzięki nim wspinamy się ku górze po drabinie naszego życia. I chociaż wskazania zawarte w Regule adresowane były do mnichów, to wiele z nich ma charakter uniwersalny.

» Read more

Zuchwałość

„Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę” (Jk 4, 6). Słowo Boże wielokrotnie podkreśla rolę pokory w drodze do chrześcijańskiej doskonałości, zaś Pan Jezus zachęca swych słuchaczy, by uczyli się od Niego cichości i pokory serca (por. Mt 11, 29). Nasuwa się tu pytanie, jak należy rozumieć pokorę. Odpowiedź na to pytanie zaproponował średniowieczny mistrz teologii, św. Bernard z Clairvaux (1090-1153), opat cysterski, wybitny teolog i Doktor Kościoła.

» Read more

Boś Ty Sam Królem moim

„Kazania o Najświętszej Maryi Pannie” autorstwa św. Bernarda z Clairvaux (tłum. I. Bobicz, Oficyna Wydawnicza VIATOR, Warszawa 2000) są wielką pochwałą Matki Zbawiciela. Nazywając Maryję Królową Łagodną, Królową Dziewic, Królową Nieba i Królową Świata, Biały Opat miał głęboką świadomość chrystologicznego kontekstu tych tytułów: „Nie ma wątpliwości, że cokolwiek wypowiadamy na pochwałę Matki, to też i Syna dotyczy; i znowuż – gdy składamy hołd Synowi, nie pomijamy tym i chwały Matki” (s. 70). Z tego względu w zbiorze tekstów dotyczących Maryi możemy znaleźć również wypowiedzi poświęcone Jej Synowi, w tym również dotyczące Jego królewskiej godności.

» Read more

Zarozumiałość

Wierzy w to, co słyszy, chwali, co sam czyni, nie zważa na to, do czego zmierza – w taki sposób św. Bernard z Clairvaux (1090-1153) rozpoczął charakterystykę człowieka znajdującego się na szóstym stopniu pychy. W dziele O stopniach pokory i pychy (WAM, Kraków 1991, s. 75-76) cysterski opat opisał dwanaście poziomów upadku duchowego człowieka. Jednym z nich jest zarozumiałość. We współczesnej polszczyźnie zarozumiałym nazywamy kogoś, kto uważa siebie za lepszego i mądrzejszego od innych, kto okazuje, że ma o sobie wygórowane mniemanie. Osoby troszczące się o doskonalenie swego charakteru powinny przyjrzeć się, jak w XII wieku postrzegał tę kwestię Biały Opat i zastanowić się, nad czym jeszcze warto popracować.

» Read more

1 2