Kategoria: Doctor Mellifluus
Myśl św. Bernarda z Clairvaux
Chełpliwość
„Gdy próżność się wzmaga i pęcherz pęcznieje coraz bardziej, para koniecznie musi znaleźć większe ujście, inaczej pęcherz pęknie” – takimi słowami św. Bernard z Clairvaux rozpoczyna kolejną część traktatu O stopniach pokory i pychy (WAM, Kraków 1991). Dotychczas pochylaliśmy się nad pierwszym stopniem pychy, czyli ciekawością sprowadzającą się do zainteresowania grzechami innych, drugim – lekkomyślnością rozumianą jako pogarda lub zawiść oraz trzecim, czyli niestosowną wesołością.
Niestosowna wesołość
Kolejna część traktatu świętego Bernarda z Clairvaux O stopniach pokory i pychy (WAM, Kraków 1991) dotyczy niestosownej wesołości (XII. 40). Przypomnijmy, że pierwszym stopniem pychy według Opata z Clairvaux jest ciekawość sprowadzająca się do zainteresowania grzechami innych, drugim zaś jest lekkomyślność, która wyraża się w postawie pogardy lub zawiści. Nie mogąc znieść swojego upokorzenia, które wynika z wyższości innych, ludzie chwytają się fałszywej pociechy, w czym święty Bernard widzi trzeci stopień pychy.
Lekkomyślność
Pierwszym stopniem pychy według Opata z Clairvaux jest ciekawość wyrażająca się w braku skupienia na życiu wewnętrznym i prowadząca do zainteresowania grzechami innych. Kolejny stopień pychy wiąże się z pierwszym, a Doktor Miodopłynny nazywa go lekkomyślnością.
Rozważania nad tym problemem zaczyna od słów: Zakonnik zaniedbujący siebie i zwracający uwagę na innych, gdy widzi wyższych od siebie, patrzy na nich z dołu, gdy widzi niższych, patrzy z góry (XI.39). Oczywiście wskazania św. Bernarda, pierwotnie adresowane do mnichów, możemy odnieść także do życia osób świeckich. Również świeccy są narażeni na zaniedbywanie swojego życia duchowego i zbytnie zwracanie uwagi na innych.
Pokora i pycha
Człowiek będzie w stanie otworzyć swoje serce na nędzę bliźniego, gdy pozna własną nędzę, naśladując przykład Zbawiciela, który cierpiał, aby umieć współcierpieć. Tak nauczał św. Bernard z Clairvaux (1090-1153), opat cysterski, wybitny teolog i Doktor Kościoła. Św. Bernard przywołał wiele zdań z Pisma Świętego, które powinny nas zachęcać do naśladowania pokory i posłuszeństwa Chrystusa, gdyż On uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej (Flp 2, 8). W okresie Wielkiego Postu temat ten jest szczególnie aktualny.
W traktacie O stopniach pokory i pychy (WAM, Kraków 1991), który powstał około 1124 roku i jest uznawany za pierwsze dzieło literackie św. Bernarda, możemy znaleźć pogląd, że pokora jest cnotą, dzięki której człowiek, poznawszy się dokładnie, widzi swą marność. Pokorny człowiek wznosi się po stopniach cnót, by z wysokości kontemplacji oglądać prawdę.