„5 tajemnic dobrego seksu”
Umieszczenie w tytule książki słowa „seks” z pewnością jest jedną z najlepszych metod na zachęcenie do jej przeczytania. To, co najbardziej intymne w relacjach damsko-męskich, budzi duże zainteresowanie. Gdy zaczęłam czytać „5 tajemnic dobrego seksu”, zastanawiałam się, czy tytuł jest jedynie sprytnym zabiegiem marketingowym, czy może rzeczywiście odkrywa przed czytelnikami sekrety bliskości seksualnej? Po lekturze wiem, że warto zainwestować w nabycie tej książki.
Dlaczego NPR?
Dlaczego wybraliśmy Naturalne Planowanie Rodziny (NPR)? Jaki był główny powód naszej decyzji? Dlatego, że jest tak skuteczny? Nie. Dlatego, że sprzyja zdrowiu kobiety? Nie. Dlatego, że jest tani? Nie. Przede wszystkim kierowaliśmy się pragnieniem przeżywania swojej płciowości zgodnie z wolą Stwórcy. To był nasz pierwszy i najważniejszy argument.
Być Kimś dla Kogoś
Przypomniał mi się spacer z dziećmi w czasie ostatnich wakacji. Gdy po raz trzeci kończyliśmy okrążać nowohucki zalew, jedna z córek zaczęła uważnie przyglądać się spacerującemu przed nami mężczyźnie. Ubrany był w białą, lnianą koszulę i dżinsowe spodnie do kolan, jednak moją córeczkę zaciekawiły buty mężczyzny – skórzane, czarne, mocno przylegające do stopy i krojem przypominające baleriny. W momencie, gdy mięliśmy minąć spacerowicza, nasza trzylatka głośno zapytała: „Mamusiu, dlaczego ten pan ma paniowe buty?”.
Przygotowanie do małżeństwa
Osoby żyjące w związku małżeńskim powołane są do tego, by ich własna miłość uświęcona mocą sakramentu, stawała się znakiem miłości Boga do Kościoła. Miłość ta poprzez swój jednoczący charakter ma być wyłączna i wierna. Obejmuje ona każdą dziedzinę życia małżonków, ukazując tym samym bezwarunkowość Bożej miłości. Mąż i żona, pozostając w międzyosobowej relacji z sobą, poznają prawdę o własnym człowieczeństwie. W tym kontekście przygotowanie do małżeństwa jawi się jako zadanie szczególnie ważne. Obejmując etap dalszy, bliższy i bezpośredni, umożliwia odkrycie specyfiki tego powołania.
Męczennik za wierność
Jego ojciec jest miejscowym czarownikiem, a on sam być może był kanibalem we wczesnym dzieciństwie. Takie zdanie znajdujemy w krótkiej charakterystyce bł. Piotra To Rota zamieszczonej w książce Fabio Zavattaro zatytułowanej „Dlaczego Jan Paweł II ich kanonizował” (Kraków 2006). Odpowiedź na zawarte w tytule książki pytanie znajdujemy już na następnej stronie: Męczennik małżeństwa, zamordowany, ponieważ bronił wierności jednej żonie… Sądzę, że nie trzeba więcej słów zachęty, by zapoznać się z życiem bł. Piotra To Rota.
Miłość nie zazdrości?
Słynny hymn autorstwa św. Pawła przeciwstawia miłość zazdrości. Katechizm Kościoła Katolickiego, ilekroć wspomina o zazdrości, potępia ją jako jedną z siedmiu wad głównych, która prowadzić może do najgorszych występków (KKK 2538). Jednak w jednym fragmencie słowa Katechizmu mogą budzić niepokój. W opisie przepędzenia przekupniów ze świątyni napotykamy wyrażenie odnoszące się do Pana Jezusa, który „czyni to przez zazdrosną miłość do swojego Ojca” (KKK 584). Jak to zatem jest z tą zazdrością?
Rodzina jak drzewo
Kilka zdań o znaczeniu genealogii w życiu rodziny
W jaki sposób rozpoczyna się Nowy Testament? Od przypowieści o miłosiernym Samarytaninie? Nie. Od ośmiu błogosławieństw? Też nie. Od zwiastowania i Bożego Narodzenia? Skądże. Nowy Testament rozpoczyna się od genealogii. Czy wiesz, co Bóg chce nam przez to powiedzieć? Czy udało ci się już wyciągnąć z tego jakieś praktyczne wnioski? Spróbujmy zrobić to razem.
Genealogie to dla współczesnego czytelnika Biblii trudny orzech do zgryzienia. Cały szereg na ogół obco brzmiących imion raczej nie wielu dziś potrafi zainteresować. Łatwiej czytać fragmenty o bohaterskich czynach Samsona czy Judyty. Lepiej rozumiemy pouczenia moralne Syracydesa i św. Pawła. Sam pamiętam, jak zdarzało mi się omijać spisy kolejnych potomków patriarchów. Aż któregoś dnia usłyszałem odśpiewaną w gregoriańskim stylu, spokojnie i podniośle, genealogię Jezusa Chrystusa według św. Mateusza. I wtedy dotarła do mnie melodia Słowa Bożego, jakby echo przeszłości, która kształtuje naszą teraźniejszość.
Wierny ojców wierze
Nakładem Wydawnictwa Unitas (Siedlce 2015)
ukazała się książka opisująca życie Pawła Pikuły z Derła.
Paweł Pikuła z Derła był jednym z przywódców oporu podlaskich unitów przeciw rusyfikacji. Przyszedł na świat 15 listopada 1836 roku w Polatyczach w gminie Kobylany koło Terespola, jako syn Misieja i Marianny z Buczyłów. Rodzina Pikułów mieszkała w Polatyczach już od co najmniej czterech pokoleń i trudniła się rolnictwem, jednak ojciec Pawła zdecydował się na przeniesienie do Derła, gdzie przez kilka lat prowadził karczmę.
Paweł Pikuła wyrósł na człowieka cieszącego się szacunkiem okolicznych włościan. W swoim domu organizował spotkania, podczas których dzielił się z sąsiadami wiedzą, doświadczeniem i wiarą. Angażował się społecznie i religijnie. Pełnił funkcję starosty cerkiewnego, czyli był odpowiedzialny za stronę materialną życia parafii. Jako zamożny chłop został dzierżawcą a później właścicielem folwarku w Derle, czym wyróżniał się w oczach sąsiadów i zwracał uwagę władz zaborczych.
Polsko, uwierz w swoją wielkość
Głos biskupów w sprawie Ojczyzny 2010–15
„Życie nad Wisłą toczy się w atmosferze narastającego skundlenia” – napisał w przedmowie do książki Polsko, uwierz w swoją wielkość. Głos biskupów w sprawie Ojczyzny 2010–15 jej wydawca Leszek Sosnowski. „Stąd konieczne staje się donośne wezwanie do wielkości. Przede wszystkim trzeba uwierzyć w swoją wielkość duchową i kulturową, w siłę swojej tradycji”. Realizując ten cel, wydawnictwo Biały Kruk w bieżącym roku oddało do rąk czytelników niezwykłą książkę, na którą złożyły się wypowiedzi szesnastu polskich hierarchów. Każdy, komu na sercu leży pomyślny los naszej Ojczyzny, powinien zapoznać się z tą pozycją.