W naszych szkołach – króluj nam, Chryste!

Ewangelia odnotowuje wydarzenie, podczas którego Pan Jezus powiedział: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 14-15). Po tych słowach Pan Jezus brał dzieci w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je. Podkreślił w ten sposób, że również najmłodsi mają prawo do spotkania z Nim i poznawania Jego nauki. Jako najlepszy Nauczyciel dał do zrozumienia, by wspólnota jego uczniów, nie tylko nie zapominała o dzieciach, ale by od nich uczyła się, jak przyjmować królestwo Boże.

Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, proklamowany w łagiewnickim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i w kościołach całej Polski w 2016 roku, zawiera wezwania, wskazujące przestrzenie naszego życia, które pragniemy poddać królewskiej władzy Syna Bożego. Jedną z tych przestrzeni są nasze szkoły jako miejsca wychowania i edukacji młodego pokolenia. W tym miejscu nasuwa się jednak pytanie, w jaki sposób wyraża się królowanie Chrystusa w naszych szkołach i na co należy zwrócić uwagę, by to królowanie utrwalić i rozszerzyć?

Refleksję poświęconą tym kwestiom warto rozpocząć od przypomnienia, że zgodnie z preambułą Ustawy Prawo oświatowe z dnia 14 grudnia 2016 r. „Nauczanie i wychowanie – respektując chrześcijański system wartości – za podstawę przyjmuje uniwersalne zasady etyki”. Przywołany zapis jest wyrazem troski ustawodawcy o takie nauczanie i wychowanie w polskich szkołach, które będzie szanować chrześcijański system wartości. W systemie tym poczesne miejsce zajmuje osoba ludzka, wolna i rozumna, posiadająca niezbywalną godność i prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, wobec której jedynym właściwym odniesieniem jest miłość. Poza tym chrześcijański system wartości zawarty został w samym Akcie Intronizacyjnym, w zakończeniu którego ukazana została charakterystyka królestwa Chrystusowego, a jest to „królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju”.

Pamiętać też trzeba o tych wartościach, które wiążą się z kultywowaniem tradycji religijnych i patriotycznych. Służą temu obecne w polskich szkołach obchody związane ze świętami Bożego Narodzenia i Zmartwychwstania Pańskiego, msze święte na rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego, rekolekcje szkolne itp. Wspaniałą okazją do ich zaakcentowania jest również ustanowione przez Sejm w 2019 roku Święto Chrztu Polski, które łączy w sobie zarówno wymiar religijny jak i patriotyczny. Krzyż ustawiony przed wiekami na polskiej ziemi przez naszych przodków, a obecny w salach lekcyjnych obok godła państwowego, wyraźnie przypomina o potrzebie kierowania się w nauczaniu i wychowaniu wartościami, które płyną z Ewangelii, a które realizowane są również poprzez działające w szkołach koła charytatywne, uczące praktycznej realizacji przykazania miłość bliźniego.

Kolejnym przejawem obecności królestwa Chrystusa w naszych szkołach są organizowane dla uczniów lekcje religii. Według dostępnych statystyk można powiedzieć, że w skali całego kraju uczestniczy w nich około 80% dzieci i młodzieży, a zatem zdecydowana większość. Zajęcia te stanowią dla młodych ludzi okazję do poznania nauki Kościoła i pogłębiania wiary przekazanej przez rodziców. Z kolei obecność katechetów w przestrzeni szkolnej stwarza możliwość świadczenia o wierze także wobec innych nauczycieli i pozostałych pracowników placówek oświatowych.

Wskazane powyżej wybrane przejawy królowania Chrystusa w naszych szkołach wymagają stałej troski ze strony rodziców, nauczycieli i samych uczniów. Są one jak miny z przypowieści o człowieku szlachetnego rodu, który udał się do dalekiego kraju, aby uzyskać dla siebie godność królewską i wrócić (por. Łk 19, 11-28). Człowiek wierzący, szczególnie każdy, kto związany jest ze środowiskiem szkolnym, powinien podjąć wysiłek ich pomnażania. Trzeba też mieć na względzie, że podobnie jak w przypowieści, także i pośród nas są współobywatele, którzy nienawidzą Chrystusa i wyraźnie oświadczają: „Nie chcemy, żeby ten królował nad nami” (Łk 19, 14). Na różne sposoby podejmują oni walkę z przejawami królowania Chrystusa w polskich szkołach. Próbują ograniczyć możliwości organizowania mszy szkolnych, dążą do usuwania krzyży z sal lekcyjnych, próbują odrzeć święta z ich chrześcijańskiego charakteru, czy podejmują działania zmierzające do usunięcia religii ze szkół. Ponadto zmierzają do wprowadzania do szkół treści stojących w jawnej sprzeczności z wartościami chrześcijańskimi. Każdy, kto uważnie śledzi doniesienia medialne w tym zakresie, sam łatwo może się przekonać, że sprawa jest poważna.

Co zatem wobec tych wyzwań mogą robić czciciele Jezusa Króla w trosce o Jego panowanie w polskich szkołach? Odpowiedź zależna będzie oczywiście od zakresu posiadanych możliwości i kompetencji. Rodzice i nauczyciele, a także dziadkowie, powinni czuwać nad tym, by kierując się w życiu wartościami chrześcijańskimi, zaszczepiać je młodemu pokoleniu. Na dorosłych spoczywa też odpowiedzialność za troskę o atrakcyjne w formie i bogate w treści kultywowanie tradycji religijnych i patriotycznych. Ważna jest również dbałość o udział uczniów w lekcjach religii, nawet jeśli wypadają one w planie zajęć na pierwszych czy ostatnich godzinach. Potrzebna jest także czujność i odpowiednia reakcja wobec działań podejmowanych przez przeciwników królestwa Chrystusa.

„Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże” (Mk 10, 14-15). Obchodząc kolejną rocznicę proklamacji Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana angażujmy się, na miarę swoich możliwości, w szerzenie królestwa Chrystusowego wśród młodego pokolenia, szczególnie z uwzględnieniem tak ważnej dla jego rozwoju przestrzeni, jaką jest szkoła. Módlmy się również w intencji rodziców, nauczycieli i uczniów, by dzięki ich postawie królowanie Chrystusa urzeczywistniało się w naszych szkołach.

Piotr Pikuła