Walka o dobre obyczaje
Wszyscy zapewne wiedzą, że o. Maksymilian Maria Kolbe oddał życie za współwięźnia w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. Ta heroiczna decyzja poprzedzona była latami jego ofiarnej służby Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie. Jednym z bardzo ważnych zadań, które z poświęceniem realizował, była walka z przeciwnikami Kościoła na froncie kształtowania obyczajów.
Podczas lektury Pism o. Kolbego (Wydawnictwo Ojców Franciszkanów, Niepokalanów, cz. I – 2007 r., cz. II – 2008 r.) zwróciło moją uwagę powtórzone kilka razy – naliczyłem później 9 takich miejsc – sformułowanie: „My religii katolickiej nie zwyciężymy rozumowaniem, tylko psuciem obyczajów”. Oczywiście nie są to słowa o. Maksymiliana, tylko wrogów Kościoła, z którymi otwartą walkę podjął ten niezłomny Rycerz Niepokalanej.