Chełpliwość

St_Bernard_of_Clairvaux_001 — kopia„Gdy próżność się wzmaga i pęcherz pęcznieje coraz bardziej, para koniecznie musi znaleźć większe ujście, inaczej pęcherz pęknie” – takimi słowami św. Bernard z Clairvaux rozpoczyna kolejną część traktatu O stopniach pokory i pychy (WAM, Kraków 1991). Dotychczas pochylaliśmy się nad pierwszym stopniem pychy, czyli ciekawością sprowadzającą się do zainteresowania grzechami innych, drugim – lekkomyślnością rozumianą jako pogarda lub zawiść oraz trzecim, czyli niestosowną wesołością.

» Read more

Modlitwa w dobrej formie

Starożytni myśliciele stwierdzili, że wszystko, co nas otacza, zbudowane jest z materii zorganizowanej w ramach określonych form. Bez większych trudności możemy się przekonać, że podobnie jest z modlitwą. Skoro rozmowa z Bogiem może pojawić się tylko w jakiejś konkretnej formie, to warto poświęcić temu tematowi nieco więcej uwagi.

Dość często możemy spotkać się ze stwierdzeniem, że do prawdziwej modlitwy nie są potrzebne ani kościoły, ani sprawowane w nich obrzędy. Według wyznawców tego poglądu modlitwa może ograniczyć się do wewnętrznego kontaktu z Bogiem. Niektórzy w uzasadnieniu takiego stanowiska przywołują słowa Pana Jezusa zanotowane przez św. Jana Ewangelistę: „Bóg jest duchem; trzeba więc, by czciciele oddawali Mu cześć w duchu i prawdzie” (J 4, 24).

» Read more

Zniewalające szczęście

Hazard

Źródło: Wikipedia

Gry hazardowe towarzyszą człowiekowi od tysięcy lat. Los do jednych się uśmiecha, innym odbiera wszystko. Zwykły traf czyni biedaków milionerami, a milionerów pozbawia pieniędzy. Ryzyko towarzyszące hazardowi i nadzieja na polepszenie warunków bytowych niejednego człowieka wciągnęły w wir gry, która z zabawy przeobraziła się w zniewolenie. Sprawa jest poważna nie tylko ze względu na miliardowe kwoty wydawane przez hazardzistów, lecz również ze względu na umieszczenie uzależnienia od hazardu na opracowanej przez Światową Organizację Zdrowia liście Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że również Urząd Nauczycielski Kościoła wypowiedział się na ten temat, by przekazać wiernym reguły moralne w odniesieniu do hazardu.

» Read more

Zuzia, starcy i anatomia nieczystości

Zuzanna

(Źródło: Wikipedia)

Być może Zuzia wcale nie istniała. Być może jest fikcyjną bohaterką alegorycznego opowiadania z III w. p.n.e. Jednak nawet jeśli jej osoba jest wymysłem autora, to sytuacja, w której stanęła ta młoda kobieta, niestety, nie jest bajką.

Księga Daniela zawiera kilka dodatków. Jednym z nich jest Opowieść o Zuzannie i starcach (Dn 13, 1-64). Historia ta opisuje młodą mężatkę, Zuzannę, którą z sympatii dalej nazywać będę po prostu Zuzią. Opisuje też dwóch członków starszyzny żydowskiej, którzy chcieli Zuzię wykorzystać. Tych dwóch z braku sympatii można by nazwać starymi zboczeńcami, ale nie chcę nikogo tutaj urazić. Gdy Zuzia im odmówiła, przez zemstę, jako sędziowie w tej społeczności, skazali ją na śmierć.

» Read more

Diabelskie czary-mary

Serpent_Tree_Fruit_Sin_Symbol_St_Peter_Lexington_KY — kopia

„Co złego jest w magii?” Jako katecheta dość często spotykam się z tym pytaniem. Zazwyczaj nie jest ono przejawem zwykłej ciekawości. Przebija z niego poczucie, że magia jest czymś pozytywnym, a Kościół po raz kolejny próbuje swoimi ograniczeniami odebrać zwykłym ludziom radość życia. Czy jednak rzeczywiście uprawianie magii jest powodem do radości? Czym umotywowany jest zakaz parania się magią?

Doświadczenie Kościoła pokazuje niezbicie, że za rzeczywistością magiczną stoi potęga złych duchów. W Dziejach Apostolskich zostało opisane, jak pewien mag przeciwstawiał się Pawłowi i Barnabie. Usiłował przy tym odwieść od wiary prokonsula Cypru Sergiusza Pawła.

» Read more

Nielegalne śluby

Obrączki

Wydaje się, że w naszych czasach sakrament małżeństwa stracił na znaczeniu. Świadczą o tym dobitnie statystki dotyczące rozwodów i konkubinatów. Może więc warto przypomnieć, jak wielką wartość miał ten sakrament w oczach naszych przodków. Jeszcze na przełomie XIX i XX wieku na ziemiach polskich żyli ludzie, którzy zawierając małżeństwo, musieli liczyć się z bardzo poważnymi konsekwencjami. A jednak woleli podjąć ryzyko, ponieważ głęboko wierzyli, że tylko związek uświęcony przez Boga może dać mężczyźnie i kobiecie prawdziwie szczęście.

» Read more

Skąd głupiec wie, że nie ma Boga?

Tomasz z Akwinu

Św. Tomasz z Akwinu (źródło: Wikipedia)

Zagadnienie istnienia Absolutu od dawien dawna zaprząta umysły filozofów. Do licznego grona myślicieli zajmujących się tym tematem należą również wybitni myśliciele epoki średniowiecza i zarazem święci Kościoła katolickiego, Anzelm z Canterbury i Tomasz z Akwinu. W ich dziełach filozoficznych możemy odnaleźć argumentację przemawiającą za istnieniem Boga. Obaj myśliciele postanowili też zmierzyć się ze zdaniem, które dwukrotnie pada w Księdze Psalmów: Mówi głupi w sercu swoim: „nie ma Boga” (Ps 14, 1; 53, 1). Jak to się dzieje, że głupiec zaprzecza istnieniu Boga, skoro w jego umyśle istnieje pojęcie „Bóg”? Odpowiedzi na to pytanie spróbujemy udzielić, porównując stosowne fragmenty „Proslogionu” św. Anzelma i „Sumy teologicznej” św. Tomasza.

» Read more

Post małżeński

Post

Wiele mówi się obecnie o seksie. Również w Kościele. Na temat aktu małżeńskiego napisano już wiele. Może warto zapytać dziś zatem o małżeński post.

Małżeństwo to nie tylko seks. Wie o tym każdy, kto ślubował miłość aż po grób. Przyczyn wstrzemięźliwości małżeńskiej może być wiele. Z literatury klasycznej znamy przykład wiernej Penelopy oczekującej wiele lat na męża, który wyruszył pod mury Troi. Także dzisiaj możemy spotkać ludzi, którzy w małżeńskim łożu spędzają wiele samotnych nocy ze względu na wyjazdy współmałżonka. Częstą przyczyną wstrzemięźliwości bywają również czynniki natury zdrowotnej, czasami wprost wskazanie lekarskie. Wówczas, choć może i nocy nie spędzamy samotnie, małżeńskie łoże staje się łożem ascezy.

» Read more

Księga Kościoła

Bible_And_Rosary_003 — kopiaBen Syrach bywa określany mianem tradycjonalisty czy konserwatysty. Okazuje się jednak, że był on pionierem w biblijnej teologii z racji integrowania biblijnej i świeckiej tradycji mądrościowej. Główna myśl tej księgi jest jasna: prawdziwa mądrość znajduje się w Torze i wyraża się w postawie bojaźni Bożej. Natomiast teologiczny geniusz Syracydesa polega na łączeniu świeckiej tradycji mądrościowej, opartej na praktycznym pojmowaniu spraw i doświadczaniu, ze szczegółowym objawianiem się Boga Izraela w naturze, Prawie (czyli Torze) i historii1. Być może właśnie to wywoływało obiekcje i polemiki na temat natchnionego charakteru księgi. W niniejszym artykule pragnę ukazać dzieło Syracydesa, znane od starożytności pod tytułem Liber Ecclesiasticus, jako księgę Kościoła. Dlatego najpierw postaram się naświetlić spory odnośnie kanoniczności, po czym przywołam świadectwa uznania tej księgi za świętą dla chrześcijan.

» Read more

1 27 28 29 30 31 34