Śledztwo w sprawie cudów

cudaPo zesłaniu Ducha Świętego Piotr Apostoł zwrócił się do ludu z dobrą nowiną o zmartwychwstaniu w następujących słowach: „Jezusa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami, jakich Bóg przez Niego dokonał wśród was, o czym sami wiecie, tego Męża, który z woli postanowienia i przewidzenia Bożego został wydany, przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim” (Dz 2, 22-24). Niezwykłe czyny, cuda i znaki są według Apostoła Bożym potwierdzeniem posłannictwa Jezusa. Książka „Śledztwo w sprawie cudów” pokazuje, że cuda dzieją się także w naszych czasach, co może pomóc współczesnym zbliżyć się do Boga.

Autorem książki „Śledztwo w sprawi cudów” (Wydawnictwo AA, Kraków 2012) jest salezjanin Dario Composta, były profesor prawa kanonicznego, który przez wiele lat pełnił funkcję konsultora Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Kardynał Carrado Bafile, który w latach 1975-1980 pełnił funkcję prefekta tej kongregacji, poprosił ks. prof. Composta o napisanie książki, która ukaże współczesnemu czytelnikowi, jak Kościół bada zjawiska nadprzyrodzone. W związku z tym autor sięgnął do „Positiones super miraculis”, dokumentacji prezentującej szczegółowe informacje zebrane podczas badania cudów.

Książka zawiera czternaście rozdziałów, w których, zgodnie z przyjętym schematem, przedstawiono biogramy świętych i błogosławionych oraz przebieg chorób i cudów doświadczonych za ich wstawiennictwem. Wszystkie z opisanych sytuacji były bardzo poważne, a w większości przypadków chorzy przez personel medyczny byli uznani za skazanych na śmierć. Jednej z pacjentek chirurdzy nie byli w stanie nawet dokładnie pozszywać, a kierujący operacją profesor kazał odwieźć ją do sali znajdującej się przy kostnicy. Chcąc zasygnalizować, z jakimi przypadkami mamy do czynienia w „Śledztwie”, wymienię tu w dużym skrócie najważniejsze informacje dotyczące uzdrowień za wstawiennictwem poszczególnych kandydatów na ołtarze:

– Św. Karol z Parzham (1818-1894) – w 1920 roku uzdrowienie dziewczynki chorej na krzywicę.

– Św. Henryk de Ossó y Cervelló (1840-1897) – w 1923 roku uzdrowienie młodej zakonnicy z gruźlicy płuc połączonej z powikłaniami żołądkowymi i jelitowymi oraz uzdrowienie zakonnicy cierpiącej siedem lat na gruźlicę płuc.

– Bł. Jakub Dezyderiusz Laval (1802-1864) – w 1923 roku uzdrowienie mężczyzny cierpiącego na egzemę – rozległą, ropiejącą ranę na głowie i twarzy.

– Św. Eugeniusz de Mazenod (1782-1861) – w 1929 roku uzdrowienie indiańskiego chłopca chorującego na obustronna gruźlicę węzłów chłonnych szyjnych bocznych z ciężkim stanem zakaźnym i krwotokiem z błony śluzowej. Ponadto w 1947 roku uzdrowienie dziecka, które w wyniku urazu kości czaszki straciło wzrok – odkryto skrzepy krwi w nerwach wzrokowych.

– Św. Joanna de Lestonnac (1556-1640) – w 1941 roku uzdrowienie zakonnicy, która po zapaleniu ucha wewnętrznego straciła słuch i zachorowała na zakażenie mózgu.

– Św. Leopold Mandić z Calstelnuovo (1866-1942) – w 1946 roku uzdrowienie młodej kobiety z gruźliczego zapalenia otrzewnej.

– Bł. Henryka Dominici (1829-1894) – w 1947 roku uzdrowienie chłopca cierpiącego na ostre zapalenie wyrostka robaczkowego.

– Bł. Jan Karol Steeb (1773-1856) – w 1948 roku nagłe uzdrowienie młodej kobiety z wielonarządowej gruźlicy.

– Św. Oliwier Plunkett (1625-1681) – w 1958 roku uzdrowienie kobiety, która tuż przed porodem doznała pęknięcia ścian macicy, rozległego zawału łożyska z napływem krwi do ścian zniszczonego pęcherza moczowego.

– Św. Franciszek Coll (1812-1875) – w 1959 roku uzdrowienie kobiety, której popękały niedrożne jelita, czemu towarzyszyło zapalenie otrzewnej.

– Św. Rafaela Maria Porras y Aiyón od Najświętszego Serca (1880-1925) – w 1973 uzdrowienie młodej kobiety, której na szyi wyrosło wole guzkowe wielkości cytryny. Z dnia na dzień wole zniknęło.

Z powyższego schematu wyłamuje się rozmnożenie ryżu dla ubogich w 1949 roku, do czego przyczyniło się wstawiennictwo obecnie już kanonizowanego Jana Maciasa (1585-1645). Porcja 0,75 kg ryżu i 0,75 kg mięsa rozmnożyła się tak, że zdołano zapełnić nim trzy duże garnki, a jedzenia wystarczyło na 150 porcji dla podopiecznych stowarzyszenia Przymierze Miłosierdzia w Olivenzie w Hiszpanii.

Warto tu dodać, że do zbadania wymienionych powyżej uzdrowień Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych powoływała lekarzy, których zadaniem było ocenić, czy w przypadku poszczególnych chorób postawiono właściwą diagnozę, czy zastosowano adekwatne metody leczenia, czy uzdrowienie było natychmiastowe, całkowite, trwałe i niewytłumaczalne z perspektywy wiedzy medycznej. W książce znajdują się więc dokładne opisy stanów chorobowych oraz opinie różnych specjalistów, których głos przyczynił się do uznania przez Kościół powrotu chorych do zdrowia za cud.

Piotr Pikuła