Dekalog III: Dzień święty święcić
Dzień święty zajmuje bardzo ważne miejsce w życiu i nauce Kościoła. Szczególną uwagę zwrócił na ten temat św. Jan Paweł II w Liście Apostolskim Dies Domini o świętowaniu niedzieli. Na treść tego dokumentu powołał się Komitet Inicjatywy Ustawodawczej Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, zamieszczając go w wersji elektronicznej na prowadzonej przez NSZZ Solidarność stronie internetowej (www.wolnaniedziela.pl).
Działania Komitetu doprowadziły do zmiany polskiego prawa, o czym informuje następująca notatka: „Od 1 marca 2018 roku w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe – pierwsza i ostatnia. Od 1 stycznia 2019 roku będzie to tylko jedna niedziela w miesiącu – ostatnia. Z kolei od 1 stycznia 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku. Wyjątkiem będą dwie niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia, jedna przed Wielkanocą i cztery ostatnie niedziele: stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia”. Na stronie Komitetu można również znaleźć informację, że według badań sondażowych dla 76 procent Polaków wprowadzenie ograniczeń w handlu w niedziele nie stanowiłoby problemu. Mamy jednak aż 22 procent respondentów, dla których zakaz handlu w super- i hipermarketach w niedziele byłoby problemem. Spróbujmy zatem przypomnieć sobie kilka przesłanek przemawiających za niedzielnym świętowaniem. Niech posłuży nam w tym celu właśnie List Apostolski Dies Domini.
Papież Polak w dokumencie poświęconym świętowaniu niedzieli poruszył cały szereg wiążących się z tym tematem zagadnień, które zgrupował w pięciu rozdziałach. W rozdziale I zatytułowanym Dies Domini (Dzień Pański) zwrócił uwagę na sprawę świętowania dzieła Stwórcy, który, według opisu zawartego w Księdze Rodzaju, przez sześć dni trudził się nad swoim dziełem, a siódmego dnia odpoczął i ustanowił ten dzień świętym. W rozdziale II zatytułowanym Dies Christi (Dzień Chrystusa) papież skupił się na ukazaniu niedzieli jako dnia zmartwychwstania Pana Jezusa i zesłania Ducha Świętego. W rozdziale III zatytułowanym Dies Ecclesiae (Dzień Kościoła) wskazał na miejsce dnia świętego w życiu Kościoła, a zwłaszcza na zgromadzenie eucharystyczne jako serce niedzieli. W rozdziale IV zatytułowanym Dies Hominis (Dzień człowieka) podkreślił, że niedziela jest dniem radości, odpoczynku i solidarności, a w rozdziale V zatytułowanym Dies Dierum (Dzień dni) ukazał niedzielę jako święto nadrzędne i objawiające sens czasu.
Nauka Ojca Świętego na temat dnia Pańskiego zawarta w Liście Apostolskim jest bardzo mocno osadzona na gruncie Pisma Świętego i Tradycji. Można znaleźć w nim około 140 miejsc, w których papież powołuje się na autorytet Biblii. Odwołuje się również do nauki świętych, papieży i dokumentów Magisterium Ecclesiae, między innymi do św. Ambrożego, św. Atanazego z Aleksandrii, św. Augustyna, św. Bazylego, św. Cypriana, św. Grzegorza z Nyssy, św. Grzegorza Wielkiego, św. Ignacego Antiocheńskiego, św. Justyna, św. Maksyma z Turynu, św. Paulina z Noli, św. Teresy od Dzieciątka Jezus, papieża Innocentego I, Piusa XII, Pawła VI, dokumentów Soboru Watykańskiego II, Kodeksu Prawa Kanonicznego i Katechizmu Kościoła Katolickiego. Można zatem śmiało stwierdzić, że na stu niezbyt dużych stronach wydania drukowanego (TUM, Wrocław 2000) św. Jan Paweł II zawarł esencję doktryny Kościoła katolickiego w kwestii trzeciego przykazania Dekalogu. Warto więc pogłębić znajomość tego dokumentu, by dowiedzieć się więcej na temat obowiązku świętowania dnia Pańskiego.
Wśród wielu ważnych kwestii omówionych w Dies Domini moją uwagę przykuł fragment nawiązujący do słów z homilii inaugurującej pontyfikat Papieża Polaka. Przywołując słynne „Nie lękajcie się…”, w Liście Apostolskim o świętowaniu niedzieli Ojciec Święty wzywa wiernych do poświęcenia swego czasu Panu Jezusowi: „Nie lękajcie się ofiarować waszego czasu Chrystusowi! Tak, otwórzmy Chrystusowi nasz czas, aby On mógł go rozjaśnić i nadać mu kierunek. On jest Tym, który zna tajemnicę czasu i tajemnicę wieczności i ofiarowuje nam «swój dzień» jako zawsze nowy dar swojej miłości. Ponowne odkrycie sensu tego «dnia» jest łaską, o którą należy prosić nie tylko po to, aby wypełniać w życiu nakazy wiary, ale także by dać konkretną odpowiedź na prawdziwe i głębokie pragnienia każdego człowieka. Czas ofiarowany Chrystusowi nigdy nie jest czasem straconym, ale raczej czasem, który zyskujemy, aby nadać głęboko ludzki charakter naszym relacjom z innymi i naszemu życiu” (DD 7).
Otwarcie się na Chrystusa i oddanie Mu swego czasu jest fundamentalną sprawą całego życia chrześcijańskiego i tylko z autentycznej miłości do Chrystusa może wypływać nie tyle obowiązek, co pragnienie świętowania wraz z Nim. Jeśli Pan Jezus rzeczywiście jest dla człowieka na pierwszym miejscu, to oddanie Mu jednego dnia w tygodniu nie będzie stanowiło większego problemu. Dlatego też św. Jan Paweł II aż trzy razy w omawianym dokumencie podkreśla „perspektywę chrystocentryczną” obchodzenia dnia świętego. Trudno się z tym nie zgodzić. Bez postawienia Chrystusa w centrum życia nie tylko świętowanie niedzieli, ale też wypełnianie jakichkolwiek obowiązków religijnych i moralnych traci swój sens. Pozostaje jedynie, jak pisze papież, „praktyka «weekendu», rozumianego jako cotygodniowy czas odpoczynku, przeżywanego nieraz z dala od stałego miejsca zamieszkania i związanego często z udziałem w różnych formach aktywności kulturalnej, politycznej lub sportowej” (DD 4).
Takie podejście do dnia świętego zagraża także nam, zwłaszcza gdy w dobie coraz bardziej widocznego konsumpcjonizmu narażeni jesteśmy na utratę równowagi między „mieć” a „być”. Złote cielce chcą wyprzeć Chrystusa z pola zainteresowania współczesnego człowieka, by to one mogły niepodzielnie zawładnąć naszym życiem. Mamona jest zazdrosnym bóstwem, które oczarowuje i mami, by swą naiwną ofiarę schwytać w sidła uzależnienia, którym dla wielu stał się dziś zakupoholizm. Podczas swej ziemskiej działalności Pan Jezus powiedział o sobie: „Syn Człowieczy jest panem szabatu” (Mk 2, 28). A kto jest panem twojego dnia świętego? Czy na tronie twojego życia rzeczywiście zasiada Chrystus, czy pozwoliłeś Go zdetronizować i oddałeś pierwsze miejsce Mamonie?
Warto pamiętać, że poprzez proklamację Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana zobowiązaliśmy się między innymi do pełnienia królewskiej woli Pana Jezusa oraz budowania i obrony Jego Królestwa w naszym narodzie. Przyrzekaliśmy również czynnie angażować się w życie Kościoła i strzec jego praw. Przez pryzmat tych ogólnych sformułowań warto spojrzeć na trzecie przykazanie Dekalogu i zastanowić się nad konkretnymi zadaniami, które ono przed nami stawia. Poprzez to przykazanie Bóg zaprasza każdego z nas do głębszego zaangażowania się w relację z Nim. Możemy to uczynić przez udział w Eucharystii, przez modlitwę we wspólnocie parafialnej i rodzinnej, przez wspólną lub osobistą lekturę Pisma Świętego oraz książek o tematyce religijnej, przez rozmowy na temat wiary i dzielenie się swoim doświadczeniem życia w przyjaźni z Bogiem. Dzięki Niemu będziemy mieli siły do zmagania się z trudami dnia powszedniego, gdyż, jak mówi prorok: „On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą” (Iz 40, 29-31).
Piotr Pikuła