Bitwa o prawdę

713px-Yeshua_Ben_Sirach

W Księdze Syracydesa znajduje się następujące zdanie: Aż do śmierci stawaj do zapasów o prawdę, a Pan Bóg będzie walczył za ciebie (Syr 4, 28). Czy zatem według Mędrca prawda ma tak wielkie znaczenie, że nie wolno ustąpić wobec kłamcy? Warto pochylić się nad tymi słowami, by trochę lepiej zrozumieć charakter walki, do której wzywa nas Duch Święty przez natchnionego Pisarza.

W greckim oryginale przywołanego wersu pojawiają się dwa czasowniki, które można uznać za synonimy: agonizomai i polemeo. Pierwszy z nich znaczy: „walczyć”, np. orężem oraz „zmagać się”, np. w zawodach sportowych. Wyraz ten może budzić skojarzenia z polskim słowem agonia, które ma greckie pochodzenie. Grecki rzeczownik agonia występuje jeden raz w Nowym Testamencie, a użył go św. Łukasz w opisie wewnętrznej walki i udręki Pana Jezusa w Ogrójcu (por. Łk 22, 44). Jeśli Mędrzec w rozkazującym tonie wzywa do walki, to ma na myśli prawdziwe zmaganie, które może wymagać wielu poświęceń i potu, może nawet krwawego.

Drugi czasownik odnoszący się do walki w przywołanym zdaniu z Mądrości Syracha, polemeo, oznacza: „wrogo się odnosić do kogoś”, „zwalczać kogoś”, „prowadzić wojnę”, „wojować”. Nie zauważamy tutaj elementu znaczeniowego wskazującego na zmęczenie związane z uczestniczeniem w boju. Zapewne właśnie dlatego czasownik ten użyty został na oznaczenie działania samego Boga.

Czy Bóg walczy? W Piśmie Świętym możemy znaleźć wiele fragmentów, które są pozytywną odpowiedzią na to pytanie. Na przykład w Księdze Wyjścia: Pan, mocarz wojny, Jahwe jest imię Jego (Wj 15, 3). Podobnie u Izajasza: Jak bohater posuwa się Pan, i jak wojownik pobudza waleczność; rzuca hasło, okrzyk wydaje wojenny, góruje męstwem nad nieprzyjaciółmi (Iz 42, 13). I jeszcze zdanie z Księgi Mądrości: Wszechmocne Twe słowo z nieba, z królewskiej stolicy, jak miecz ostry niosąc Twój nieodwołalny rozkaz, jak srogi wojownik runęło pośrodku zatraconej ziemi (Mdr 18, 15).

Wśród biblijnych opisów walczącego Boga siłą ekspresji wyróżnia się Psalm 18. Dawid pośród utrapienia wezwał Pana, który usłyszał głos swojego sługi i wyruszył z odsieczą. Natchniony poeta ukazał Boga cwałującego na cherubie i miotającego strzały błyskawic. Od Jego gniewu zadrżała ziemia, poruszyły się góry, ugięło się niebo, rozstąpiło się morze i odsłoniły się posady lądu. Potężny Bóg wyrwał Dawida z mocy pełnego nienawiści nieprzyjaciela. Pan jest moją obroną, wyprowadza mnie na miejsce przestronne; ocala, bo mnie miłuje (Ps 18, 7-20). Z ostatniego zdania wynika, że Bóg wyruszył do walki, ponieważ kocha. Czyż może być ważniejszy powód? Biada każdemu, kto stanie do walki przeciw Miłości!

Z Nowego Testamentu dowiadujemy się o bezgranicznej miłości Boga, który dla naszego zbawienia zesłał na świat swojego umiłowanego Syna (por. J 3, 16). On objawił się, aby zniszczyć dzieła diabła, naszego największego wroga (por. 1 J 3, 8). Apokalipsa ukazuje nam eschatologiczny wymiar tej walki. W jednej z wizji natchniony autor opisał Chrystusa siedzącego na białym koniu, z wieloma koronami na głowie, z dużym mieczem i żelaznym berłem, przy pomocy którego ma władać narodami, z płomiennym wzrokiem i w skąpanej we krwi szacie, na której widnieje napis: Król królów i Pan panów (Ap 19, 11-16). Za swoim Władcą podążają na białych koniach odziane w biel zastępy niebios, natomiast kolejne wersy ukazują klęskę Bestii i Fałszywego Proroka oraz pobojowisko, na którym padlinożerne ptaki pożerają to, co zostało z buntowników powstających przeciw Królowi królów.

Omówione powyżej fragmenty nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że Bóg zna się na wojennym rzemiośle. W tym kontekście lepiej możemy zrozumieć naukę Syracydesa, który zapowiedział, że Bóg będzie walczył za człowieka broniącego prawdy.

Jak jednak należy interpretować sformułowanie: Bóg będzie walczył za ciebie? Odpowiedź wymaga pochylenia się nad znaczeniem przyimka hyper. W języku greckim oznacza on: „w obronie”, „na korzyść”, „za”, „dla”, a także „przez”, „poprzez”. W związku z powyższym rodzi się pytanie, jak rozumieć ten przyimek w omawianym wersie.

Stwierdzenie, że Bóg będzie walczył „w obronie”, implikuje istnienie groźnego napastnika. Być może nawet wobec jego potęgi odsiecz ze strony Boga jest jedyną drogą ocalenia. Gdybyśmy jednak przyjęli wersję, że Bóg prowadzi bitwę „na korzyść” człowieka, to podkreślilibyśmy wymiar zysków wynikających z prowadzonej walki. Tłumaczenie przyjmujące, że Bóg stanie do boju „za” człowieka, czyni nas biernymi i bez zasług. A Bóg przecież nie odbiera nam przywileju współuczestniczenia w zmaganiach.

Dlatego sądzę, że najbardziej interesująca jest ta możliwość interpretacji, która głosi, że Bóg będzie walczył „poprzez” człowieka. Takie rozumienie moim zdaniem najpełniej oddaje relację między Bogiem a człowiekiem, która polega na współdziałaniu.

Interesujące może być też przyjęcie wersji, którą znalazłem w jednym z tłumaczeń anglojęzycznych. Wynika z niego, że Pan Bóg będzie walczył po twojej stronie. Stawia ono Boga i człowieka w jednym obozie, a Bóg jawi się jako sojusznik stający do bitwy po stronie człowieka.

Wiadomo już, że Bóg jest z tymi, którzy walczą o prawdę, ale ważne jest również, kto stoi po przeciwnej stronie frontu. Pan Jezus wyraźnie stwierdził, że wrogiem prawdy jest diabeł, który jest kłamcą i ojcem kłamstwa (J 8, 44). To on zwodzi nas i oszukuje, by oddalić nas od Bożej miłości. Dlatego właśnie Pan Jezus w prośbie za swoich uczniów zwrócił się do Ojca w słowach: Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą (J 17, 17). Św. Jan, który zanotował te słowa, dopowiedział w swoim liście: Duch daje świadectwo, bo Duch jest prawdą (1 J 5, 6). Natomiast Apostoł Narodów stwierdził: Nie możemy niczego dokonać przeciwko prawdzie, lecz wszystko dla prawdy (2 Kor 13, 8). Z fragmentów tych wynika niezbicie, że chrześcijanin nie może być obojętny wobec ataków wymierzonych w prawdę. Są to bowiem ataki na Słowo Boga i na Jego Ducha. Nie dziwi zatem radykalne stwierdzenie św. Pawła: wszystko dla prawdy!

Pismo Święte zawiera te słowa, ponieważ dla Boga prawda nie jest czymś obojętnym: Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta (Rz 1, 18). Bogu naprawdę zależy na prawdzie. Dlatego po zapoznaniu się z tymi rozważaniami nikogo nie powinna dziwić myśl Syracydesa, że Bóg okaże wsparcie człowiekowi, który walczy o prawdę.

Piotr Pikuła