Tyś, Panie, Królem moim
„Tyś, Panie, Królem moim, Tyś moim Bogiem. Tobie niechaj służy wszystko, czego się nauczyłem pożytecznego w chłopięctwie. Tobie niech służy wszystko, cokolwiek mówię, piszę, czytam, obliczam” (I, 15). Z dwóch względów umieszczam na początku te słowa z „Wyznań” św. Augustyna z Hippony. Po pierwsze, dlatego, że też pragnę służyć Jezusowi Królowi wszystkim, co potrafię, a po drugie, dlatego, że pragnę pochylić się nad tematem królowania Chrystusa w cytowanym dziele.
W „Wyznaniach” kilkakrotnie św. Augustyn nazywa Pana Jezusa Królem. Przykładem może być następujące zdanie odnoszące się do nauczania Jezusa: „Dzieci są jeszcze małe; dlatego uznałeś je, Królu nasz, za symbol pokory, mówiąc: Takich jest królestwo niebieskie” (I, 19). Na innym miejscu św. Augustyn przywołał znany z Dziejów Apostolskich moment nawrócenia Sergiusza Pawła, który, jak stwierdził biskup Hippony: „pochylił kark pod łagodne jarzmo Chrystusa i stał się poddanym wielkiego Króla”. W tym samym fragmencie uczynił to powtórnie, przywołując przykład innego człowieka: „Im wyżej więc ceniono umysł Wiktoryna, w którym się diabeł usadowił jak w niezłomnej twierdzy, i jego talent oratorski, którym jak potężną, ostrą włócznią diabeł tylu ludzi zgładził, tym bardziej się potem weseliły Twoje dzieci, że Król nasz takiego mocarza spętał” (VIII, 4). W rozważaniach poświęconych różnym rodzajom pokus, św. Augustyn zanotował: „Króla zaś naszego, Chrystusa Pana, nie mięsem, ale chlebem kuszono” (X, 31). Na koniec warto przytoczyć jeszcze jeden fragment, w którym autor „Wyznań” nazwał Jezusa Królem w kontekście walki z pokusami: „Błagam Cię przez Chrystusa, Króla naszego, i naszą ojczyznę, Jeruzalem, szczerą, czystą, abym – jak teraz owe podszepty odrzucam – odrzucał je zawsze, i to coraz bardziej stanowczo” (X, 35).
Na podstawie przywołanych powyżej cytatów można powiedzieć, że w świetle „Wyznań” św. Augustyna Jezus jest Królem, któremu autor pragnie służyć swoimi umiejętnościami, jest Królem, który naucza o pokorze, Królem, który w nawróconych ma swoich poddanych, Królem, który zwycięża szatana, który sam był kuszony przez diabła i który może wyjednać nam moc potrzebną do odrzucania jego podszeptów. Św. Augustyn nie apeluje o przyjęcie władzy Jezusa Króla, jednak jego własna chęć służenia Chrystusowi jest zachęcającym przykładem.
Odrzucenie złego ducha i uznanie królowania Jezusa należy do osobistej decyzji człowieka, jednak ze względu na społeczną formę życia, decyzje poszczególnych ludzi mają wpływ na wspólnotę. Św. Augustyn wyraził przekonanie, że żaden człowiek dla zaspokojenia własnych chęci nie powinien naruszać panujących w państwie konwencji. Część powinna harmonizować z całością. Jednak, według św. Augustyna, dopuszczalna jest sytuacja, kiedy to obowiązujące prawo zostanie naruszone w imię posłuszeństwa prawu Bożemu. Prawa ustanowione przez Boga jest ważniejsze od praw ustanowionych przez ludzi. „Ale jeśli Bóg nakazuje coś sprzecznego z obyczajami albo prawami jakiegoś społeczeństwa, to choćby nigdy przedtem tego nie czyniono, teraz trzeba uczynić; jeśli to jest coś, czego od dawna zaniechano, trzeba przywrócić; jeśli to dotychczas nie było prawem, ma się teraz stać prawem. Król może przecież w swoim państwie nakazać coś, czego nikt przed nim ani on sam dotychczas nie nakazywał. Posłuszeństwo wobec jego rozkazów nie jest sprzeczne z interesami ludzi żyjących w tym państwie; raczej nieposłuszeństwo byłoby z tymi interesami sprzeczne, gdyż jest w społeczeństwach ludzkich ogólnie przyjęta zasadą, że należy słuchać królów. O ileż bardziej trzeba bez wahania spełniać wolę Boga panującego nad wszechświatem, który stworzył! Jak w hierarchii ludzkiego społeczeństwa każda niższa władza musi podlegać wyższej, tak Bogu musi się podporządkować wszystko” (III, 8).
Nauczanie św. Augustyna, że „Bogu musi się podporządkować wszystko”, znajduje odzwierciedlenie w skierowanym do Stwórcy zdaniu: „Ta wspólnota ludzka jest moralna, która służy Tobie” (III, 9). Natomiast ci, którzy grzeszą przeciw Bogu, według św. Augustyna, tak naprawdę „szkodzą własnym duszom”. Można zatem na podstawie „Wyznań” stwierdzić, że zarówno dla jednostek jak i całych społeczeństw lepiej jest podporządkować się królewskiej władzy Jezusa i „bez wahania spełniać wolę Boga panującego nad wszechświatem”.
Słowa te warto odczytywać w kontekście dokonanej 19 listopada 2016 roku Intronizacji Jezusa Króla w Polsce. Był nią proklamowany przez nasz Naród, w obecności episkopatu i władz państwowych, Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Oby było jak najwięcej tych, którzy za przykładem św. Augustyna będą chcieli służyć Jezusowi Królowi i zaangażują się w realizację zawartych w Akcie zobowiązań, by Polska była rzeczywistym Królestwem Jezusa Chrystusa.
Piotr Pikuła