Św. Jan
Św. Jan
Wśród Dwunastu Apostołów
Z Ewangelii znamy Jana,
Który zwany jest w Kościele
Ukochanym uczniem Pana.
Zebedeusz był mu ojcem,
Jego matka to Salome,
Bratem był mu Jakub Starszy,
Galilea – jego domem.
Okazywał pomoc ojcu,
Bo przystoi to synowi,
I sieciami na Jeziorze
Galilejskim ryby łowił.
Przez czas jakiś nad Jordanem
Pilnie słuchał słów Chrzciciela,
Który wskazał mu Jezusa
Jako świat Zbawiciela.
Jan więc poszedł za Jezusem
I trzy lata z Nim wędrował,
Obserwując liczne cuda
I słuchając Jego słowa.
W gorliwości o Jezusa
Nie ustąpiłby nikomu,
Dzięki czemu zyskał miano
Boanerges – Syna Gromu.
Wspólnie z Piotrem i Jakubem
Jan dostąpił wyróżnienia,
Gdy oglądał chwałę Pana
Podczas Jego Przemienienia.
A gdy nadszedł czas rozstania,
Gdy ostatnia już Wieczerza,
Jan uważnie słuchał Pana,
Gdy na piersi Jego leżał.
Był z Jezusem w Getsemani,
Gdy się modlił przed skonaniem,
Powierzając siebie Ojcu:
– Twoja wola niech się stanie!.
Gdy Go wszyscy opuścili,
Jan, co zawsze był najbliżej,
Także w czasie męki Pana
Na Golgocie stał pod krzyżem.
Pragnąc Matce i uczniowi
Dać oparcie w życia znojach,
Jezus rzekł: – To syn Twój, Matko.
– Synu, oto Matka Twoja.
Gdy trzeciego dnia niewiasty
Z dziwną wieścią przyszły z rana,
Jan wraz z Piotrem prędko pobiegł
Do pustego grobu Pana.
A wieczorem do swych uczniów,
Choć zamknięte drzwi zostały,
Budząc w sercach wielką radość
Przyszedł Jezus Zmartwychwstały.
Kiedy Pan do nieba wstąpił,
Posłał uczniom swego Ducha,
By głosili moc zbawienia
Wszystkim, którzy zechcą słuchać.
Jan wraz z Piotrem czynił cuda
I rozkrzewiał mężnie wiarę,
Dzięki czemu Kościół wzrastał,
A on jego był filarem.
Później stary Jan Apostoł
Wiernie swego Mistrza słowa
Dla pokoleń nowych uczniów
W Ewangelii zanotował.
Jan napisał też trzy listy,
Nauczając dzieci Boże,
Że przez wiarę oraz miłość
Każdy życie zdobyć może.
Nie wszystkim się podobało,
Że Królestwo Boże szerzył.
W końcu rzymski cesarz srogą
Karę za to mu wymierzył.
Gdy na Patmos był zesłany,
Znosząc ciężkie utrapienie,
Spisał Boże tajemnice
W księdze zwanej Objawianie.
W końcu Chrystus Król do swego
Tronu w niebie wezwał Jana,
Gdzie zasiada wierny uczeń,
Tuląc się do Serca Pana.
Zasłuchany w rytm Miłości,
W Serca swego Pana bicie,
Swym przykładem pokazuje,
Jak z Jezusem iść przez życie.
Piotr Pikuła
