Dekalog I. Nie będziesz miał cudzych bogów
Człowiek od wieków zastanawiał się nad swoim postępowaniem. Studia z zakresu historii filozofii pokazują, że niektórym myślicielom chodziło o rozwiązania natury praktycznej, innym o doświadczenie przyjemności, a jeszcze innym o osiągnięcie szczęścia. Objawienie biblijne przekracza te perspektywy i wskazując na życie wieczne, zachęca do wypełniania wynikających z wiary dobrych uczynków. Pismo Święte zawiera cały szereg wskazań moralnych odnoszących się do różnych wymiarów życia ludzkiego. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje Dekalog, czyli zbiór fundamentalnych przykazań, zakazów i nakazów, wynikających z Przymierza zawartego między Bogiem a ludźmi.
Każdy chrześcijanin Dekalog zna od dziecka, niemniej jednak, rozpoczynając refleksję nad pierwszym przykazaniem, warto przypomnieć jego pełne brzmienie: „Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył” (Wj 20, 2-5). Jest to wersja dłuższa, od tej, która ukształtowała się w tradycji na potrzeby katechizacji: „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną”. Większość z nas zna to przykazanie właśnie w tej formie.
Tradycja Kościoła przyznała Dekalogowi pierwszorzędną rolę w kształtowaniu życia chrześcijańskiego. Obecnie także Katechizm Kościoła Katolickiego, jako normatywny wykład wiary, poświęca mu wiele uwagi. Niemal jedna piąta Katechizmu to wykład zasad wynikających z Dziesięciorga Przykazań. Gdy chodzi o I przykazanie, to znajduje się tam omówienie właściwej postawy człowieka względem Boga, która wyrażać się powinna przede wszystkim w cnotach teologalnych – wierze, nadziei i miłości. Następnie mowa jest o praktykowaniu cnoty religijności i oddawania Bogu należnej czci przez adorację, modlitwy, ofiary, przyrzeczenia i śluby. Służba Bogu wymaga od człowieka oddawania Mu chwały w wymiarze osobistym i społecznym. W tym kontekście Katechizm omawia również sprawę wolności religijnej. Wolność domaga się jednak poszukiwania prawdy o Bogu i unikania takich wykroczeń przeciw I przykazaniu, jak zabobon, bałwochwalstwo, wróżbiarstwo, horoskopy, astrologia, chiromancja, jasnowidztwo, mediumizm, magia, spirytyzm, bezbożność, świętokradztwo, symonia, ateizm i agnostycyzm. Na końcu przedstawione zostało stanowisko Kościoła w kwestii kultu obrazów.
Każde z zasygnalizowanych powyżej zagadnień z pewnością zasługuje na obszerną analizę. Świadczą o tym liczne publikacje na temat stosunku Kościoła do magii czy argumentów przemawiających przeciw ateizmowi. Ja jednak chciałbym w dalszej części rozważań skupić się na sprawie obowiązku oddawania Bogu czci w wymiarze społecznym. Powołując się na Deklarację Dignitatis humanae (14) Soboru Watykańskiego II, Katechizm uznaje, że obowiązek ten wynika z tradycyjnej nauki Kościoła. Wynika z niego prowadzone nieustannie przez Kościół dzieło ewangelizacji, którego celem jest „kształtowanie w duchu chrześcijańskim sposobu myślenia i obyczajów, praw oraz ustroju własnej społeczności”. Ponadto Katechizm dodaje: „Obowiązkiem społecznym chrześcijan jest szanowanie i pobudzanie w każdym człowieku umiłowania prawdy i dobra. Wymaga on od nich, by przyczyniali się do rozpowszechniania jedynej prawdziwej religii, która istnieje w Kościele katolickim i apostolskim. Chrześcijanie są powołani, by być światłością świata. W ten sposób Kościół ukazuje królowanie Chrystusa nad całym stworzeniem, a szczególnie nad społecznościami ludzkimi” (KKK 2105).
Z zawartej w Katechizmie wykładni I przykazania wynika, że implikuje ono wezwanie do ewangelizacji w celu szerzenia królowania Chrystusa nad ludźmi. Podejmując ten temat, Katechizm powołuje się na nauczanie papieża Piusa XI wyrażone w encyklice „Quas primas” z 1925 r., w której papież ustanowił w Kościele Święto Jezusa Chrystusa Króla, w zreformowanym po Vaticanum II kalendarzu liturgicznym nazwane Uroczystością Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Ustanowienie tego święta miało na celu szerzenie znajomości królewskiej godności naszego Zbawiciela, by wskutek tego „wszystkie państwa tak w wydawaniu praw i wymierzaniu sprawiedliwości, jak też w wychowaniu młodzieży w zdrowej nauce i czystości obyczajów zastosowały się do przykazań Bożych i zasad chrześcijańskich”.
W oparciu o naukę Kościoła, zainspirowane pismami Sł. B. Rozalii Celakówny, działające w Polsce Ruchy Intronizacyjne we współpracy z Konferencją Episkopatu Polski doprowadziły w roku 1050-lecia Chrztu Polski do proklamacji Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pan. W Akcie tym, ogłoszonym uroczyście 19 listopada 2016 r. w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, znajduje się wiele nawiązań do treści wynikających z I przykazania. Ośmieliłbym się nawet stwierdzić, że sam Akt jest w istocie rzeczy wielkim wezwaniem do odrzucenia wszystkiego, co sprzeciwia się Bogu, i postawienia Jezusa Chrystusa na pierwszym miejscu w życiu poszczególnych jednostek, grup społecznych, jak i całego Narodu. Oddaje on właściwy sens Intronizacji rozumianej jako całkowite podporządkowanie życia osobistego i narodowego Jezusowi Królowi. Dwukrotnie podkreśla nasze oddanie się Jezusowi Królowi na wyłączność, pierwszy raz w stwierdzeniu: „Wyznajemy, że Ty jeden masz do nas święte i nigdy nie wygasłe prawa”, a drugi raz w słowach: „Jedyny Władco państw, narodów i całego stworzenia, Królu królów i Panie panujących! Zawierzamy Ci Państwo Polskie i rządzących Polską. Spraw, aby wszystkie podmioty władzy sprawowały rządy sprawiedliwie i stanowiły prawa zgodne z Prawami Twoimi”. On Jeden, Jedyny Władca! Nic i nikt poza Nim! Nie chcemy żadnych obcych bogów, nie chcemy oddawać im pokłonu, ani im służyć!
W związku z powyższym w Jubileuszowym Akcie Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana zawarte zostało wyrzeczenie się złego ducha i wszystkich jego spraw. Św. Paweł Apostoł, przestrzegając chrześcijan przed udziałem w bałwochwalczych obrzędach pogan, stwierdził: „Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu. Nie chciałbym, byście mieli coś wspólnego z demonami. Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów” (1 Kor 10, 20-21). Jako ludzie wierni Chrystusowi powinniśmy pamiętać, że również zakazane przez I przykazanie praktyki okultystyczne, takie jak wymienione już wcześniej wróżbiarstwo, horoskopy, astrologia, chiromancja, jasnowidztwo, mediumizm, magia i spirytyzm, są przestrzenią działania demonów. Również ateizm jako jawne kłamstwo głoszące nieistnienie Boga i agnostycyzm jako permanentne wątpienie sprowadzające się do ateizmu praktycznego jest wynikiem działania złego ducha. Także kłamstwa obecne w naukach innych religii, nowych ruchów religijnych i sekt są owocem działania diabła, którego Pan Jezus nazwał „kłamcą i ojcem kłamstwa” (J 8, 44). Wobec tego jako chrześcijanie jesteśmy powołani, by – z należnym szacunkiem i poszanowaniem wolności – głosić innym ludziom wyzwalającą prawdę o Bogu jedynym.
Św. Paweł Apostoł chrześcijanom żyjącym pośród pogan tłumaczył: „wiemy dobrze, że nie ma na świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga, prócz Boga jedynego. A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie – jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów – dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy” (1 Kor 8, 4-6). Pamiętając o tych słowach, trwajmy mocno na straży I przykazania i weźmy udział w szerzeniu Dobrej Nowiny o Tym, który jest jedynym Panem i Królem.
Piotr Pikuła