Płomienie ognia i kwiaty niebios

Chyba każdy chrześcijanin w pewnym momencie swojego życia zaczyna zdawać sobie sprawę, że znajduje się na polu bitwy, gdzie toczy się zaciekły bój o ludzkie serca. I chociaż przychodzi nam zmagać się z ludźmi, to wciąż musimy pamiętać o słowach św. Pawła, który nauczał, że tak naprawdę nie toczymy walki przeciw krwi i ciału, ale przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła (Ef 6, 12). W konfrontacji z Lucyferem nasze ludzkie siły są zbyt wątłe, ale aniołowie, których siła i potęga jest większa (2 P 2, 11), są naszymi potężnymi sojusznikami.

Istnienie aniołów jest prawdą wiary, którą jednogłośnie przekazuje Pismo Święte i Tradycja Kościoła. Aniołowie to czysto duchowe stworzenia posiadające rozum i wolę. Są istotami osobowymi i nieśmiertelnymi, doskonalszymi od pozostałych stworzeń Boga (KKK 330). Nie wdając się w rozważania teoretyczne, nadmienić należy, iż w Katechizmie da się zauważyć dwie funkcje aniołów, którzy kontemplują oblicze Boga i opiekują się ludźmi.

Wiedza teologiczna o aniołach jest obszerna, jednakże poprawne zrozumienie zadań aniołów możliwe jest tylko wówczas, gdy zwrócimy nasz wzrok ku Jezusowi Chrystusowi. Jezus Chrystus stanowi centrum świata anielskiego (KKK 331). Aniołowie gromadzą się wokół tronu Jezusa Króla i oddają Mu cześć, a ich nieprzeliczone zastępy śpiewają Mu niemilknące „Alleluja!”. W światłości niebiańskiej chwały to właśnie aniołowie stoją najbliżej majestatu i uczestniczą w prawdziwym misterium miłości. Przepojeni duchowym ciepłem bijącym od tronu Chrystusa, stają się płomieniami ognia (Hbr 1, 7), a jednocześnie, jak pisze św. Jan od Krzyża, są kwiatami ozdabiającymi niebiosa. Wpatrując się w oblicze Chrystusa, doświadczają także błogosławionego daru życia w prawdzie. Poznają bowiem twarzą w twarz i nie potrzeba im dowodów, jakich często poszukują ludzie. Aniołowie trwają w przyjaźni z Jezusem i z Niego wypływa cała ich świętość, piękno i chwała, które podziwiamy. Jezus jest dla aniołów zawsze na pierwszym miejscu, ponieważ oni istnieją tylko dla Niego. Powinniśmy rozumieć to w świetle słów św. Pawła, który pisał, że w Jezusie zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone (Kol 1, 16). Wszystko przez Jezusa i dla Jezusa. W Jezusie znajduje się pierwsza przyczyna i ostateczny cel, a więc także wszystko, co pojawia się między początkiem a celem. Aniołowie, którzy w przeciwieństwie do ludzi nie są obarczeni ograniczeniami wynikającymi z grzechu pierworodnego, o wiele lepiej od nas pojmują prawdę, że istnieją dla Jezusa. Wiedzą, że bez Niego nie było by ich, ponieważ On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie (Kol 1, 17).

Św. Piotr nauczał, że Jezus jest po prawicy Bożej, gdyż poszedł do nieba, gdzie poddani Mu zostali Aniołowie Władze, i Moce (1 P 3, 22). Skoro są poddani Chrystusowi, nie powinno nikogo dziwić, że razem ze swoim Królem wyruszaj na wojnę z szatanem i jego sługami, co opisuje Apokalipsa w słowach: A wojska, które są w niebie, towarzyszyły Mu na białych koniach – wszyscy odziani w biały, czysty bisior (Ap 19, 14). Zanim jednak nastąpi decydująca bitwa kończąca wojnę z Lucyferem, aniołowie pomagają nam i zaświadczają przed ludźmi o Jezusie, jedynym Królu królów i Panu panów.

Zapał aniołów w świadczeniu o Jezusie przed ludźmi będzie dla nas bardziej zrozumiały, gdy zwrócimy uwagę na jeszcze jedno stwierdzenie św. Pawła o Chrystusie: On jest Głową Ciała – Kościoła (Kol 1, 18). Tajemnica Wcielenia, przez które Syn Boży stał się Człowiekiem, prowadzi nas do tajemnicy Kościoła, który jest mistycznym Ciałem Jezusa Chrystusa. Tajemnica Wcielenia uświadamia nam, że człowiek stający po stronie Jezusa jako swego Władcy i przez chrzest włączony w Kościół, czyli mistyczne Ciało Zbawiciela, jest bardzo ważny dla aniołów. Spróbujmy powiedzieć to prostymi słowami. Jeśli jesteśmy częściami Ciała Chrystusa, jeśli przez chrzest jesteśmy wszczepieni w Chrystusa, to w naturalny sposób przechodzimy do centrum uwagi aniołów. I strzegą oni Ciała Chrystusa, aby szatan nie miał do nas dostępu. Nie znaczy to, że nie jesteśmy narażeni na ciosy diabła i jego narzędzi. Jednak ataki szatana są pod stałą kontrolą, ostatecznie zaś mają na celu oczyszczenie, uświęcenie i umocnienie Mistycznego Ciała, w którym wciąż trwa sakramentalne misterium śmierci i zmartwychwstania oraz współcierpienia z Chrystusem. I nawet gdy trudno nam to wszystko pojąć, wierzymy w ostateczne wywyższenie Kościoła. Musi to nastąpić, ponieważ Ciało nie może być oderwane od Głowy, a Głowa potrzebuje Ciała. Tu dotykamy jeszcze raz tajemnicy miłości Boga objawionej we Wcieleniu, która pozwala nam z nadzieją oczekiwać wyniesienia do chwały nieba. Stróżami tej tajemnicy są aniołowie, którzy od początku towarzyszą Jezusowi i Kościołowi w zwyciężaniu legionów diabła.

Piotr Pikuła